poniedziałek, 15 grudnia 2014
Pogoda pod psem
Grudzień nie rozpieszcza, raz mokro, raz wieje, raz śnieży, ale nie w Żyrardowie. Jedzie się na zakupy, zawsze człek się nieco dotleni i rozgrzeje po drodze.
Etykiety:
cycle chick,
z Mazowsza,
Żyrardów Cycle Chic
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
U mnie dziś było częściowe zachmurzenie, wiatr 17 km/h, 2 stopnie w plusie i wilgotność 88%. Nie dziwota, taka pora :)
OdpowiedzUsuńTaaak, ta wilgoć jest okropna. Jeżdżę przez to trochę rzadziej. Już wolę lekki mróz niż toto. A poza tym dziecko ma ospę i przez to wycieczki rowerowe odwołane, tylko na spacer w wózku z tatą wychodzi. To i nie mam motywacji ;)
UsuńJa chcąc nie chcąc jeżdżę. Nie przeszkadza mnie to, chociaż także wolę lekki mróz niż taką zgniliznę. Na co dzień nie rozmyślam jednak nad tym, bo innej opcji dotarcia do celu i tak nie mam. No chyba, że pieszo...
Usuń